Xiaomi Mi A3 lada moment trafi na półki sklepowe. Pytanie więc, jak wypada w porównaniu do zeszłorocznego Mi A2? Cóż - pod wieloma względami jest lepiej, ale tu i ówdzie pojawiły się nowe ograniczenia.

Choć model Mi A2 (a szczególnie jego wersja Lite) cieszy się w Polsce dużą popularnością, to względem rozpoczynającego serię Mi A1 był małym krokiem wstecz. Zabrakło w nim chociażby gniazda słuchawkowego czy slotu na kartę pamięci SD, na co fani Xiaomi szczególnie narzekali. Dobra wiadomość jest taka, że tegoroczny model Mi A3 przywraca te funkcje, wprowadza kilka usprawnień, a przy tym kosztuje mniej, niż zeszłoroczny poprzednik na premierę. Czy zatem możemy mówić o sukcesie? Z werdyktem jeszcze się wstrzymajmy, ale spójrzmy chociaż na to, czy następca faktycznie wypada lepiej. 

Xiaomi Mi A3 vs Xiaomi Mi A2 - wyświetlacz 

Xiaomi Mi A3: 6,01” Super AMOLED, rozdzielczość HD+ (1560 x 720), Gorilla Glass 5 z przodu i z tyłu, notch w kształcie “łzy” 

Xiaomi Mi A2: 5,99” LCD IPS, rozdzielczość FHD (2160 x 1080), Gorilla Glass 5, standardowa ramka na aparat 

Na pierwszy rzut oka, zaraz po sięgnięciu po telefon, idzie wyświetlacz. A ten doczekał się technologii AMOLED od Samsunga, co jest znacznym usprawnieniem względem zeszłorocznego ekranu LCD. Niestety coś za coś - wyświetlana rozdzielczość to jedynie HD+, kiedy Mi A2 był w stanie obsłużyć rozdzielczość Full HD. Różnica w jakości wyświetlanego obrazu powinna być zatem zauważalna głównie na poziomie kolorów, a nie szczegółowości. Ekran jest przy tym niewiele większy niż w zeszłorocznej propozycji, czego zasługą jest chociażby niewielki notch, zamiast klasycznej ramki. 

Xiaomi Mi A3 vs Xiaomi Mi A2 - podzespoły 

Xiaomi Mi A3: Qualcomm Snapdragon 665: octa-core CPU (4x2.0 GHz Kryo 260 Gold & 4x1.8 GHz Kryo 260 Silver), Adreno 610 GPU, 4 GB RAM, do 128 GB pamięci 

Xiaomi Mi A2: Qualcomm Snapdragon 660 (4x 2,2 GHz Kryo 260 Gold, 4x 1,85 GHz Kryo 260 Silver + GPU Adreno 512, 4 GB RAM i do 64 GB pamięci danych 

Wielkiego skoku nie powinniśmy się natomiast spodziewać w kwestii wydajności. W Mi A3 zastosowano bowiem bardzo podobny chipset Snapdragon 665 i nieco lepsze GPU Adreno 610. W grach i codziennym użytkowaniu różnica będzie zatem niezauważalna, a dopiero zaglądając do szczegółowych wyników benchmarków, zwrócimy uwagę na fakt, że tegoroczny smartfon Xiaomi wyprzedza poprzednika w ogólnym teście wydajności, kiedy w teście jednego rdzenia wcale nie radzi sobie lepiej. To oczywiście szczegóły, które dla typowego użytkownika nie powinny mieć znaczenia. Znaczenie może mieć natomiast fakt, że Mi A2 dostępne było w Polsce w wersji z 64 GB wbudowanej pamięci, kiedy jego następca dostępny jest w wersji z 128 GB pamięci na dane. 

Xiaomi Mi A3 vs Xiaomi Mi A2 – aparat 

Xiaomi Mi A3: główny 48 MP f/1.8, szeroki kąt 8 MP f/2.2, sensor głębi ostrości 2 MP f/2.4; Aparat do selfie: 32 MP, f/2.0

Xiaomi Mi A2: główny 12 MP f/1.8, dodatkowy 20 MP f/1.8; Kamera selfie: 20 MP f/2.2 

Xiaomi Mi A3 doczekał się znacznie usprawnionego aparatu – i to nie tylko w kwestii “cyferek”, bo te – jak wiemy – nie zawsze muszą nam robić jakąkolwiek różnicę. Tegoroczny smartfon Xiaomi otrzymał bowiem dodatkowy obiektyw, a działanie całego zestawu zmieniono. Wcześniej mieliśmy do czynienia ze standardowym obiektywem 12 MP, wspieranym przez obiektyw PDAF 20 MP, którego głównym zadaniem było doświetlanie planu – co jednak działało przede wszystkim w trybie manualnym. Xiaomi postanowiło więc całość nieco uprościć, oferując nam w Mi A3 obiektyw główny 48 MP, szerokokątny 8 MP oraz sensor głębi ostrości 2 MP. Nieźle wychodzą też selfie, co jest zasługą aparatu przedniego 32 MP. Wszystkie obiektywy obsługują też dość przyzwoitą jasność. 

Xiaomi Mi A3 vs Xiaomi Mi A2 – bateria 

Xiaomi Mi A3: pojemność 4030 mAh, szybkie ładowanie 18 W, brak szybkiej ładowarki w zestawie, 

Xiaomi Mi A2: pojemność 3010 mAh, Quick Charge 3.0, brak szybkiej ładowarki w zestawie 

Jednym z głównych powodów narzekań w przypadku Xiaomi Mi A2 była bateria. Mowa o 3010 mAh, co raczej nie mogło zachwycać. Chińczycy jednak posłuchali i postanowili się poprawić. Tak oto w Mi A3 zaimplementowano znacznie pojemniejszą baterię 4030 mAh, Zachowano przy tym tę samą technologię szybkiego ładowania Quick Charge 3.0, ale producent nie dorzuca w obu przypadkach specjalnej ładowarki. A szkoda, bo wtedy moglibyśmy mówić o 45% naładowania w 30 minut oraz pełnym ładowaniu w ok. 100 minut. W normalnych warunkach musimy zadowolić się 30% w 30 minut oraz pełnym naładowaniem w 2 godziny. 

Xiaomi Mi A3 vs Xiaomi Mi A2 - funkcjonalność 

Xiaomi Mi A3: port słuchawkowy 3,5 mm, slot na kartę SD, czytnik linii papilarnych pod ekranem, brak NFC, radio FM, czysty system Android (program Android One) 

Xiaomi Mi A2: brak portu słuchawkowego 3,5 mm, brak slotu na kartę SD, czytnik linii papilarnych na pleckach, brak NFC, brak radia FM, czysty system Android (program Android One). 

Powyższe porównanie dobrze pokazuje liczbę widocznie zmienionych funkcji. Niestety nadal brakuje NFC (co jest domeną tańszych chińskich telefonów), ale za to przywrócono port słuchawkowy i slot na kartę SD, jak również antenę radia FM. Co ciekawe, czytnik linii papilarnych znalazł się pod ekranem – zwykle rozwiązanie to jest zarezerwowane dla średniej lub wyższej półki. Pamiętajmy też, że oba telefony reprezentują program Android One - są to zatem sprzęty pozbawione nakładki MIUI, a więc i charakterystycznych gestów, służących do nawigowania po systemie. 

Xiaomi Mi A3 dopiero co wchodzi na rynek i będzie dostępny w dwóch wersjach cenowych. Pierwsza - tańsza - kosztować będzie 1099 zł (4/64GB), a druga - droższa - wyniesie nas 1199 zł (4/128 GB). Xiaomi Mi A2 z kolei kosztowało u nas na premierę 1299 zł - widać więc, że Chińczycy raz jeszcze “przekalkulowali” sprawę. Widać też, że posłuchało fanów i przywróciło wiele upragnionych funkcji, choć też zastosowało dość proste cięcie kosztów, w postaci zastosowania wyświetlacza o małej rozdzielczości. Jeśli więc nie przeszkadzają Wam braki - zeszłoroczny Mi A2 zdążył już znacznie stanieć, podobnie jak jego popularna wersja Lite. Poniżej sprawdzicie ceny tego telefonu w polskich sklepach. Rzućcie też okiem na ceny Xiaomi Mi 9 oraz Mi 9 SE, nazywanych “pogromcami flagowców”.