Apple kontra elita Androida - test 8 najlepszych smartfonów

    Na szczycie robi się ciasno: nowe iPhone’y muszą zmierzyć się z Samsungiem i Huawei. Oto test najlepszych smartfonów.

    Trójka obiektywów, mocny akumulator: zwłaszcza wersje Pro nowych iPhone’ów nadrobiły dystans dzielący Apple od androidowej konkurencji. Jak rywale wypadają w bezpośrednim porównaniu? To zdradzi wielki test topowych smartfonów od Apple, Samsunga i Huawei.

    Aparat: widok nocny dla wszystkich

    Nowe iPhone’y mają po raz pierwszy oddzielny obiektyw szerokokątny oraz tryb nocny, który z ciemności potrafi wyczarować zdumiewająco piękne zdjęcia. Dla użytkowników iPhone’a to ogromny skok, ale smartfony z Androidem mają to wszystko już od dłuższego czasu. Pomimo to różnice są spore.

    Test akumulatorów: koniec frustracji?

    Akumulator nie musi już być źródłem frustracji, wszystkie przetestowane urządzenia otrzymały w tym kryterium ocenę bardzo dobrą – normalnie użytkowane powinny przetrwać cały dzień z dala od gniazdka. Hardware jest podobny: wszystkie urządzenia mają dużo pamięci, tylko w tańszych wariantach Apple bez karty pamięci robi się ciasno. Gniazdo słuchawkowe mają już tylko modele z serii S10 oraz Huawei P30.

    Co jeszcze przemawia za Apple?

    Wiele nowych rozwiązań iPhone’a 11 można znaleźć u androidowej konkurencji – za mniejsze pieniądze. Pomimo to są argumenty przemawiające za Apple: iPhone’y są szybsze, obsługa jest prostsza. Dodatkowo Apple udostępnia aktualizacje również dla starszych urządzeń – w Androidzie w najlepszym przypadku możemy liczyć na dwuletni okres aktualizacji. iPhone’y w porównaniu z telefonami z Androidem zapewniają lepszą ochronę danych. Nie należy też zapominać o sile przyzwyczajeń: kto w świecie Apple czuje się jak w domu, ten zechce tam pozostać.

    Podsumowanie

    iPhone 11 Pro ma mocne wejście, ale dzięki niesamowitej wytrwałości i innowacyjnemu aparatowi z zoomem Huawei P30 Pro pozostaje na miejscu pierwszym. Nie zmieni tu nic także trwająca wojna handlowa, bo Huawei gwarantuje właścicielom P30 Pro ciągłość aktualizacji oraz dostęp do serwisów i aplikacji Google.

    Aparat

    Dla nabywców topowych smartfonów decydującym kryterium jest aparat. W teście telefony musiały sprawdzić się w różnych sytuacjach.

    Bazowe wyposażenie ośmiu przetestowanych telefonów jest na podobnie wysokim poziomie: obiektyw ultraszerokokątny, tryb nocny – i z wyjątkiem iPhone’a 11 we wszystkich urządzeniach trzeci aparat z teleobiektywem. W laboratorium testowym przy dobrym oświet­leniu wszyscy konkurenci robili podobnie dobre zdjęcia. Z minimalną przewagą najlepsze oceny uzyskały tu iPhone 11 i iPhone 11 Pro.

    Jeden test, wielu zwycięzców

    W kryterium całokształtu aparatu mały iPhone 11 Pro jest górą, na przeciwnym biegunie znalazł się Samsung Note10+. Jakość zdjęć wszystkich nowych iPhone’ów jest prawie identyczna, tylko normalny iPhone 11 ze względu na brak telezoomu trochę odstaje. Spojrzenie na wyniki szczegółowe ujawnia jednak także innych zwycięzców. Huawei ze swoją serią P30 dominuje w dwóch najambitniejszych konkurencjach fotograficznych. Przy słabym świetle Huawei P30 Pro i P30 robią najlepsze zdjęcia – nawet bez trybu nocnego. Również telezoom w Huawei jest najlepszy: P30 Pro jako jedyny aktualnie smartfon ma optyczny teleobiektyw z pięciokrotnym powiększeniem, a pomimo to jest tylko minimalnie grubszy od konkurencji. Umożliwia to zaawansowana konstrukcja z soczewek i luster.

    Oprogramowanie też się liczy

    Przy fotografowaniu znaczenie ma nie tylko sprzęt, w smartfonach fotografa musi wspierać również oprogramowanie oraz wyrafinowane tryby automatyczne – w końcu miejsce na soczewki i matryce jest w smartfonie ograniczone. Rozwiązanie: Topowe smartfony łączą ze sobą fotografie z wielu obiektywów, wykonane z różnymi parametrami ekspozycji i dopiero na ich podstawie wyliczają ostateczny obraz.

    Dodatkowo oprogramowanie przetwarza automatycznie poszczególne sektory obrazu w zależności od ich zawartości. Jeśli smartfon rozpozna na przykład kwiecistą łąkę, to zdjęcie zostanie zoptymalizowane inaczej niż portrety lub zdjęcia chmur. Apple ma oddzielne systemy rozpoznawania dla trzech popularnych motywów: psów, kotów i ludzi.

    Portret z nieostrością

    W zdjęciach portretowych są dwa wyzwania: z jednej strony zdjęcie ma wyglądać naturalnie i być dobrze naświetlone, z drugiej nieostre tło ma eksponować fotografowaną osobę (bokeh). Niestety, żaden smartfon nie radzi sobie do końca z zadaniem perfekcyjnego wyizolowania motywu od tła. Podsumowanie: W teście najlepsze były portrety wykonane iPhone’em 11 Pro, zdjęcia były szczegółowe i naturalne.

    Ekstremalny zoom: trzy obiektywy

    Jak pokazuje to przykład iPhone’a 11 Pro, obiektywy ultraszerokokątne wykazują się ogromnym, wynoszącym 120 stopni kątem widzenia. To idealne rozwiązanie, jeśli na zdjęciu chcemy zmieścić duże budowle lub pejzaże.

    W połączeniu z dwukrotnym telezoo­mem topowe modele iPhone’a Pro i Samsunga osiągają czterokrotny współczynnik powiększenia, Huawei P30 Pro dzięki pięciokrotnemu zoomowi i specjalistycznym obliczeniom uwzględniającym również dane z innych czujników widzi nawet jeszcze dalej. Podsumowanie: W kryterium przybliżenia zdecydowanie wygrywa Huawei P30 Pro, w kwestii zdjęć szerokokątnych najlepiej wypadają iPhone’y i Samsungi.

    Światło od przodu: przypadek dla HDR

    Wszystkie dobre aparaty smartfonowe do zdjęć zawierających światła i cienie wykorzystują automatykę HDR. Telefon robi wiele zdjęć z różnymi parametrami ekspozycji i później łączy je w celu uzyskania wysokiego kontrastu. Apple w nowych iPhone’ach stawia na ulepszony Smart HDR. W porównaniu z wcześniejszymi smartfonami w ciemnych sektorach obrazu widać więcej detali.

    W nocy: lepsze widoki

    Tryb nocny potrafi zdziałać cuda: gołym okiem na brzegu rzeki trudno było cokolwiek rozpoznać, ale zdjęcia po kilku sekundach zdradziły mnóstwo detali. Tryb nocny Samsunga jest najsłabszy, najlepszy okazał się tu iPhone. Podsumowanie: W nocnej rywalizacji trzech producentów górą są Apple i Huawei, niereprezentowane tym razem w teście Pixele firmy Google są jednak przynajmniej tak samo dobre.

    3 rzeczy, które iPhone robi lepiej

    Ukryty szeroki kąt

    Po aktywacji opcji Rejestruj obszar poza kadrem zdjęcia do każdego zdjęcia zostanie zapisany również wariant szerokokątny. Zoomując dwoma palcami, możemy później wyświetlić na zdjęciu niewidoczne w pierwszym wariancie skrajne sektory.

    Łatwa zmiana obiektywu

    Kiedy przeciągniemy po aktualnym poziomie powiększenia (na przykład 0,5 albo 1), pojawi się pokrętło do bezstopniowej zmiany powiększenia.

    Światło High-Key Mono

    Zdjęcia wykonane za pomocą funkcji portretowej podczas edycji można przekonwertować na fotografie czarno-białe.

    Akumulator

    Pusty akumulator smartfona jest źródłem frustracji. Jak długo wytrzymują aktualne topowe modele?

    Czas pracy przez całe lata był piętą achillesową iPhone’a – od debiutu modelu 6s Plus z każdą generacją był krótszy; w tym samym czasie androidowa konkurencja zbroiła się w coraz mocniejsze akumulatory. Modele iPhone 11 Pro przyniosły pod tym względem przełom: telefon z czasem pracy powyżej 15 godzin działa aż o cztery godziny dłużej niż jego poprzednik XS Max i nawet mniejszy iPhone 11 Pro działa przez prawie 14 godzin.

    Jak Apple to zrobił? W nowych modelach obudowa jest trochę grubsza, a wyświetlacz cieńszy, więc do telefonów mieszczą się mocniejsze ogniwa: w iPhonie 11 Pro Max bateria mieści prawie 4000 miliamperogodzin (3969 mAh), a podzespoły są oszczędniejsze. 11 Pro Max zużywa podczas czytania i surfowania po sieci Wi-Fi o 14 procent mniej prądu niż poprzednik. Ale androidowa konkurencja nie śpi, dzięki większemu akumulatorowi i systemowi operacyjnemu trzymającemu w ryzach aplikacje o dużym zużyciu energii Huawei P30 Pro wytrzymał w teście jeszcze o godzinę dłużej niż najmocniejszy iPhone.

    Szybciej pusty i szybciej pełny

    W Galaxy Note10+ natomiast czas pracy na akumulatorze pomimo większego akumulatora nie jest imponujący, telefon potrzebuje po prostu zbyt dużo energii: podczas czytania Galaxy Note zużywa o 27 procent więcej energii niż iPhone 11 Pro Max, a podczas surfowania po sieci przez Wi-Fi aż o 45 procent więcej. Galaxy S10+ nie ma tego problemu: dzięki trochę mniejszemu ekranowi wytrzymał w teście o dwie godziny dłużej niż Note.

    Podobnie ważny jak czas pracy na akumulatorze jest czas ładowania: oprócz iPhone’a 11 do wszystkich pozostałych przetestowanych smartfonów dołączone są szybkie ładowarki, które skracają czas ładowania dzięki większej mocy i inteligentemu zarządzaniu procesem. Z wyjątkiem Huawei P30 wszystkie telefony można ładować bezprzewodowo za pomocą indukcji. Żaden kandydat nie ma wymiennego akumulatora.

    Czas pracy na akumulatorze i szybkość ładowania

    Grafika prezentuje czasy ładowania w typowym miksie użytkowania złożonym z czytania, surfowania po sieci, telefonowania oraz trybu stand-by. Najbardziej wytrwałe są oba modele Huawei P30, za nimi plasują się Galaxy S10+ i iPhone 11 Pro Max. Szybkie ładowarki pomagają przede wszystkim wtedy, kiedy brakuje czasu. Komputer Świat sprawdził, ile energii ma telefon po piętnastominutowym ładowaniu dołączoną ładowarką. Zwycięzcą jest Huawei P30 Pro, którego 40-watowa ładowarka w ciągu piętnastu minut ładuje akumulator do poziomu 36 procent pełnego stanu. Galaxy Note10+ (25-watowa ładowarka) osiąga 32 procent. Tabelę w tym kryterium zamyka iPhone 11 (8 procent).

    Szybkość

    Smartfony pod względem wydajności osiągają poziom notebooków. Który jest najszybszy?

    Wszystkie aktualne topowe smartfony są wystarczająco szybkie do codziennych zadań, ale jeśli chodzi o intensywne użytkowanie i zadania takie jak edycja foto i sztuczna inteligencja, to obowiązuje zasada: mocy nigdy dość! A tej najwięcej ma iPhone: z nowym procesorem A13 Bionic modele Apple deklasują konkurencję.

    Chip w chipie

    To zasługa dodatkowego chipa montowanego do procesora (Neural Engine). Ten wykonuje wiele obliczeń w tle niemal w czasie rzeczywistym i jest przydatny przede wszystkim do sztucznej inteligencji albo optymalizacji foto i wideo. Poszczególne warianty iPhone’a nie różnią się tutaj niczym, Pro czy iPhone 11: wszystkie nowe modele iPhone’ów liczą błyskawicznie i nie mieszczą się w dotychczasowych testowych ramach; dlatego Komputer Świat musiał je dostosować i uczynić procedury testowe jeszcze surowszymi.

    Jak szybkie są przetestowane smartfony

    Jak szybki jest smartfon? Odpowiedź nie jest taka prosta. Popularne benchmarki jak Geekbench 5 dostarczają wprawdzie dość dokładnych wartości, ale często mierzą przede wszystkim wydajność hardware’ową, a nie praktyczną szybkość. Oprócz tego niektórzy producenci optymalizują swoje urządzenia w taki sposób, że te rozpoznają procedury benchmarkowe i uruchamiają szybsze taktowanie. Dlatego ustalając ocenę testową, Komputer Świat korzysta przede wszystkim z pomiarów w zastosowaniach praktycznych, które informują, jak szybko uruchamiają się aplikacje, jak długo trwa edycja wideo albo jak szybko otwiera się załącznik e-mail. Również tutaj górą jest iPhone.

    Wyświetlacz i design w porównaniu

    Jasność wyświetlacza

    Galaxy Note10+ dystansuje konkurentów pod względem jasności, ale wyraźnie ciemniejszy jest tylko iPhone 11.

    Kontrast wyświetlacza

    Technologia OLED zapewnia ogromne kontrasty. Nic dziwnego więc, że jedyne w tym towarzystwie urządzenie z ekranem LCD ma najsłabszy kontrast. Wśród urządzeń OLED najsłabsze są Huawei, najlepsze są natomiast modele Samsunga oraz iPhone’y Pro.