Mała waga, duża moc: test laptopa Asus ZenBook 13

    Do mobilnych zastosowań notebooki muszą być smukłe, wytrwałe i zapewniać wysoką szybkość. Jak dobrze wymagania te spełnia Asus ZenBook 13?

    Użytkownicy korzystający ze swojego notebooka nie tylko na biurku, ale również mobilnie docenią modele takie jak ZenBook 13: urządzenie waży zaledwie 976 gramów i obnosi się ze złotymi akcentami mniej ostentacyjnie niż HP Xpectre X360. Czy ten smukły model wagi lekkiej ma dosyć mocy i wytrwałości?

    Nie za duży, nie za mały

    ZenBook nie jest ani za duży, ani za mały, poręczny 13-calowy ultrabook pozwala na rozsądną pracę. Ma dobrze wykonaną obudowę, nic nie trzeszczy i nic nie skrzypi nawet pod mocniejszym naciśnięciem. A to wcale nie jest oczywistością, bo w końcu zamiast z prestiżowego aluminium obudowa jest wykonana z lekkiego tworzywa – tylko w ten sposób Tajwańczycy mogli zmieścić się z wagą poniżej 1 kg. A ponieważ Asus nie jest hybrydą z obrotowym wyświetlaczem i skomplikowanymi zawiasami, to urządzenie jest przyjemnie smukłe i z grubością zaledwie 1,8 cm nie wymaga dużej torby.

    Wyświetlacz z drobną wadą

    Wyświetlacz prezentuje dokumenty i strony internetowe w Full HD (1920 x 1080 pikseli), co z punktu widzenia ostrości obrazu jest absolutnie wystarczające, bo na 13-calowym ekranie o przekątnej 33,5 cm tłoczy się 2 073 600 pikseli. Szkoda jednak, że Asus nie jest równie precyzyjny pod kątem wyświetlanych kolorów: wierność barw ustalona w teście wyniosła 80,9 procent. Można to zrobić lepiej, ale chłodna tonacja na co dzień przeszkadza tylko w edycji zdjęć, podczas pracy z programami biurowymi i internetowymi wcale. Plus: wyświetlacz ma powłokę antyrefleksyjną i jest niemal wolny od odbić.

    Jest moc

    Klient inwestujący w notebook 5500 złotych oczekuje naturalnie wydajnego hardware’u. I taki dostaje. Procesor z górnej półki Core i7-8550U z serii Kaby Lake Refresh jest naprawdę szybki, a 16-gigabajtowa pamięć operacyjna jest absolutnie wystarczająca. Zamiast na twardym dysku system operacyjny, programy i dane są zapisane na SSD m.2 z szybkim łączem NVMe.

    Mocny hardware jest aktualnie w tej klasie cenowej programem obowiązkowym. Tylko wtedy komputer pracuje naprawdę szybko, na przykład kiedy musi połączyć klipy wideo w jeden film albo wykonać inne zadania wymagające dużej mocy obliczeniowej.

    Dużo mocy, ale pod pełnym obciążeniem trochę głośny

    Przy tego typu zadaniach procesor pracuje z maksymalną mocą, a za odprowadzenie ciepła z obudowy odpowiada niewielki wentylator, który w cichym otoczeniu jest dobrze słyszalny, ale przy zadaniach internetowych i biurowych Asus ZenBook pozostaje przyjemnie chłodny i pracuje niemal bezgłośnie. Przekonują także czasy pracy na akumulatorze: w teście zarówno podczas pracy, jak i przy oglądaniu wideo światło zgasło dopiero po sześciu godzinach i trzydziestu minutach. Wtedy mały Asus wymagał dwuipółgodzinnego tankowania przy gniazdku.

    Podsumowanie

    ZenBook 13 ma niewiele minusów – można by poprawić tylko wierność kolorów wyświetlacza. Z drugiej strony zachwyca kompaktową, lekką konstrukcją, dużą szybkością i długą żywotnością baterii.